niedziela, 26 sierpnia 2012

Agata & Adam - reportaż | Warszawa




To był wspaniały dzień na fotografowanie, nie było za gorąco, ładne, miękkie światło wydobywało się z okien mieszkania Agaty i zalewało cały pokój. Bardzo bym chciał, by takie sielankowe światło było wszędzie, ale z drugiej strony zmagania się ze światłem zastanym to gimnastyka lepsza niż przygotowania do olimpiady... Ale do sedna.

Ślub Agaty i Adama był też jednym z pierwszych ślubów jakie mi było dane fotografować, ta ekscytacja od samego rana krążyła po mojej głowie i nie dawała mi spokoju od wyjazdu ze Skierniewic aż do przyjazdu do Warszawy. Kiedy już dotarłem na miejsce trzeba było się wziąć w garść i zacząć naukę bycia ninja. To bardzo trudna sztuka a efekty mojej nauki właśnie możecie poniżej oglądać. 


Efekt nauki ninja wygląda tak 

Pin It

☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺

☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺